poniedziałek, 18 kwietnia 2011

69 days! Is everything okay with you?

Nie, chyba niezupełnie. Nie wiem co się dzieje ze mną ostatnimi czasy. Zupełnie nie jestem w stanie się za nic zabrać, ani nic przedsięwziąć. A jak już próbuję, to mi zupełnie nie wychodzi! Nic mi się nie chce, a dni lecą, pracy natomiast nie ubywa. Kompletnie się pogrążyłam w jakimś dziwnym stanie, z którego nie potrafię się wydobyć. To dobijające trochę. Zwłaszcza, że gdzie się nie pożalę słyszę: "Same here" (z pozdrowieniami dla Ani ;)). Pogoda cudowna, słońce już wdzięcznie podsmaża skórę i wydawałoby się, że jest to najlepszy czas właśnie na to, aby zrobić coś ze sobą i zacząć działać, w jakiejkolwiek sferze. A tu na odwrót. Co się dzieje? Czy wy też tak macie?
Mam nadzieje, że ten zły czas niebawem sobie pójdzie, a zamiast niego wskoczy elektryzujący power do życia :) W końcu życie jest takie piękne i pełne tyyyylu niespodzianek!;)

Na jednym forum natknęłam się na głupiutki acz radosny temat: "Co Ci dzisiaj sprawiło radość?" Niby proste, ale warto się czasem nad tym zastanowić, bo może być tak, że nie raz nawet nie jesteśmy tego świadomi. Mi na przykład dzisiaj wielką radość sprawiło ciastko francuskie z budyniem i smażalnia w wiosennym słońcu. ;) A wam?

8 komentarzy:

  1. mi zaś dziś wielką radość sprawiło skończenie lekcji o godzinę wcześniej, a także czekająca w domu bułka z czekoladą :))
    życzę Ci udanego wyjazdu, jednocześnie zazdroszczę, jako że kultura hiszpańska bardzo mnie interesuje, a ich język choć słabo znam- ubóstwiam, jest cudowny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję! Mam nadzieję, że taki właśnie będzie.
    A co Tobie stoi na przeszkodzie, aby samej wyjechać do Hiszpanii, skoro tak bardzo Cię tam ciągnie? ;>
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi wystarczyła do szczęścia ta piękna pogoda! aż chce się życ! :)
    a jesli chodzi o tą podejrzaną niemoc-mam to samo, zbieram się strasznie długo do zrobienia czegoś i odwlekam w nieskończoność naukę:p
    potrzeba nam wakacji!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Karolinkie, niewątpliwie masz rację, wakacji nam potrzeba! :) Jeszcze trochę i się doczekamy. A wtedy.. będzie można robić tyyyyle fantastycznych rzeczy! :)
    Wytrwałości nam życzę do tego czasu. :P

    OdpowiedzUsuń
  5. hej. dzięki za komentarz. Też chciałabym zobaczyć, ale robić mi się nie chce... :P zobaczymy

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha, Sophie, na Twoim miejscu nie wiem czy by mi się udało za to zabrać kiedykolwiek. W ogóle nagrywanie tego by mnie przerażało. Ale skoro już jeden film masz za sobą.. :) Może jakoś i drugi pójdzie! ;) Trzymam kciuki. ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. A Ty dzis u mnie sprawilas, ze moj dzien byl o wiele szczesliwszy :)
    Dziekuje!

    a co do takiego stanu, to chyba dopada on wszystkich i wszedzie - niestety ;) zycze powrotu do dobrego humoru ;)

    Pozdrawiam!
    K.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hello, slyszałam ze będziesz operką. Jak znalazłaś swoją rodzine? PamelaWolska@gmail.com Jak mozesz to napisz mailem :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń